Jak to z prezentami bywa, często nie mamy na nie pomysłu. I to niezależnie od okazji oraz od osoby, dla której ma być on przeznaczony. Bo ile razy można obdarowywać kogoś książką, zegarkiem czy (choćby nawet dobrym) alkoholem? Jeśli chcemy, aby nasz prezent wydał się wyjątkowy osobie, która go dostanie, powinniśmy popuścić nieco wodze fantazji i zdobyć się na coś oryginalnego – zwłaszcza jeśli rocznica, z okazji której prezent wręczamy, jest szczególnie wyjątkowa. Na przykład 30. urodziny, czyli gdzieś na ostatniej prostej czasu określanego powszechnie młodością. Przyjrzymy się, co można wybrać – przykładowo dla trzydziestoletniego dla mężczyzny.
Na stronie facet.wp.pl możemy przeczytać następującą charakterystykę „wieku średniego”: „Matematyka każe uważać, że wiek średni to mniej więcej dwie dekady ze środka statystycznej długości życia, czyli mniej więcej wiek między 40-60 lat. Okazuje się, że obliczenia te nie mają jednak nic wspólnego z rzeczywistością, bo wiek to „stan naszego umysłu”. Według badań przeprowadzonych przez brytyjskich naukowców wiek średni, a zatem etap, który następuje po latach młodości, w odczuciu większości ludzi zaczyna się, gdy zdmuchniemy świeczki na torcie w dzień 55 urodzin”.
Jeśli więc „wiek to stan naszego umysłu”, to chyba nikt z nas nie czuje się staro w wieku 30. lat, choć z pewnością jest to granica, po przekroczeniu której człowiek postrzega świat już nieco inaczej: chce uszczknąć ile się da z przemijającej młodości, jednocześnie podchodząc do życia w sposób dużo bardziej odpowiedzialny, niż to czynił na przykład jakieś dziesięć lat wcześniej. Świetnym momentem, aby przypomnieć facetowi, że ciągle jest młody i może przeżyć coś wyjątkowego czy nauczyć się rzeczy, o których nigdy nie myślał, że się nauczy – są właśnie 30. urodziny.
Prezent dla młodego człowieka
Czy szukamy więc prezentu dla młodego człowieka? Raz jeszcze sięgnijmy do tekstu z Wirtualnej Polski: „Odpowiedź na to pytanie różni się w zależności od narodowości respondentów – Szwedzi uważają, że magiczną granicą są już 34 urodziny. Z kolei Grecy pozwalają sobie na dużo większą beztroskę (co widać po budżecie) aż do 54 lat, który to wiek uznawany jest przez nich za koniec młodości. Ogółem jednak średnia europejska jest bardziej zrównoważona i wynosi około 40 lat. Generalnie mamy zatem lata młodości, następnie jakieś nieokreślone „nie wiadomo co”, a od 55 roku życia większość z nas deklaruje, że jest w średnim wieku”.
Skoro więc nie ma wątpliwości, że 30 lat to wręcz środek naszej młodości, wówczas mniej więcej wiemy, jakiego prezentu szukamy. Na pewno nie będzie to nic w stylu podarunków na dzień ojca (choć w tym wieku wiele osób jest już młodymi ojcami), czyli koszulka z nadrukiem, kubek do kawy, książka czy zestaw narzędzi. Obdarowując kogoś czymś podobnym, to jakbyśmy chcieli mu powiedzieć, że najlepsze lata ma już za sobą. A przecież w prezentach urodzinowych chodzi o coś zupełnie odwrotnego!
Prezent na 30 urodziny – początek czegoś nowego
W poszukiwaniu oryginalnego prezentu pomaga Internet, a dokładnie takie strony jak https://katalogmarzen.pl/, gdzie można znaleźć zarówno coś z porządną dawką adrenaliny, jak i spokojniejsze, choć nie mniej pomysłowe podarunki. Co ciekawe, na stronie mamy podział na prezenty dla kobiet i dla mężczyzn, choć wiele z nich przełamuje to rozróżnienie – wszak prawdziwa przygoda nie zważa na płeć. Poszukiwania prezentu dla trzydziestolatka stają się łatwiejsze, gdyż mamy na niej specjalną podstronę z tym, czego dokładnie szukamy https://katalogmarzen.pl/pl/k/prezent-na-30-urodziny
Niech poczuje, że żyje!
Nie bez przyczyny młodość kojarzy się ze sportem, przygodą i adrenaliną. Co więcej, niemal każdy z nas ma gdzieś ukryte niespełnione i szalone marzenie, do którego po przekroczeniu czterdziestki już pewnie nie wróci. Dlaczego więc nie zrealizować go w 30. urodziny? Być może solenizant jeszcze nie zadaje sobie takiego pytania, a z naszą skromną pomocą nie nawet nie zdąży go sobie zadać na głos. Na uwagę zasługują na pewno wszelkie ekstremalne rozrywki, które na pewno wywołają dreszczyk emocji. Skok ze spadochronem, lot paralotnią czy skok na bungee to przeżycia, których obdarowana osoba na pewno nie zapomni do końca swoich dni.
Pytanie jednak: jak taki na przykład skok ze spadochronem wygląda? Przecież nie każdy może wsiąść do samolotu, założyć plecak ze spadochronem i skoczyć w dół – wymaga to przede wszystkim opieki kogoś kompetentnego, kogoś, kto nie pozwoli, aby 30. urodziny – mówiąc wprost – nie były tymi ostatnimi. Jak czytamy w opisie wydarzenia „Skok spadochronowy w tandemie” na wspomnianej stronie: „Podczas skoku uczestnik znajduje się pod opieką profesjonalnego instruktora – skacze w specjalnym, podwójnym spadochronie tandemowym”. Jeśli zaś wierzyć opiniom zgromadzonym na stronie, to rzeczywiście wszystko odbywa się w bardzo bezpiecznych warunkach.
Kurs baristy czy kurs barmański?
Do wyboru mamy także prezenty, które bezpieczne są już z samej definicji, choć wcale nie muszą być mniej oryginalne od tych ekstremalnych. Jednym z przykładów niech będzie kurs barmański, czyli wcielenie się w rolę człowieka, którego zwykle oglądamy z drugiej strony barowej lady. Jak czytamy na stronie https://katalogmarzen.pl/pl/o/Kurs-barmanski jest to „profesjonalny instruktaż i nauka przygotowywania drinków poparta teoretycznymi informacjami o ich składnikach wraz z degustacją sporządzonych przez siebie specjalności”.
Dla tych mniej lubiących alkohol alternatywnym prezentem może być na przykład kurs baristy, czyli poznanie parzenia kawy od kuchni (dosłownie i w przenośni). Co zawiera taki kurs? To nie tylko praktyka, ale również odrobinę teorii, aby kawę poznać naprawdę na wylot. Dlatego dowiemy się tu nieco o historii kawy, jej rodzajach i uprawie, zetkniemy się z profesjonalnym sprzętem do parzenia kawy i będziemy na nim pracować pod okiem dyplomowanego baristy.
A właściwie nie my, tylko osoba, która dostanie od nas taki prezent. Czy będzie zadowolona? To chyba pytanie retoryczne.